Parkowanie na kilku miejscach – czy naprawdę potrzebują aż tyle miejsca?
Znajdujesz wolne miejsce na zatłoczonym parkingu i… okazuje się, że ktoś zaparkował tak, że zajmuje dwa, a nawet trzy miejsca. Klasyczna sytuacja, gdzie kierowca uznał, że jego samochód potrzebuje więcej przestrzeni, ignorując fakt, że inni też chcieliby zaparkować. Czy naprawdę tak trudno zaparkować w obrębie jednej linii?
To irytujące, zwłaszcza kiedy każde miejsce parkingowe jest na wagę złota. Zamiast szukać wolnej przestrzeni, musisz obejść się smakiem, bo ktoś nie potrafił zaparkować normalnie. Tego typu zachowanie jest nie tylko egoistyczne, ale też pokazuje brak szacunku dla innych kierowców. Może czas, żeby w takich sytuacjach wprowadzać mandaty, bo wyraźnie zwykłe zasady współżycia nie wystarczają.