Ludzie uciszający kobietę rozmawiającą przez telefon w kinie

Telefony w kinie – naprawdę tak trudno je wyłączyć?

Wyjście do kina lub do teatru to chwila relaksu, oderwania od codzienności, zanurzenia się w sztuce. Ale nie dla wszystkich. Są tacy, którzy nawet podczas spektaklu lub seansu nie potrafią oderwać się od swoich telefonów. Migające ekrany, powiadomienia dźwiękowe, rozmowy szeptem – czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że takie momenty to nie miejsce na załatwianie spraw czy przeglądanie social mediów?

Nic nie irytuje bardziej niż migające ekrany rozpraszające uwagę i psujące atmosferę. Jak to możliwe, że ktoś, kto zapłacił za bilet, nie potrafi przez dwie godziny uszanować innych widzów? W takich miejscach obowiązuje prosta zasada: wycisz telefon i ciesz się spektaklem. Może czas, żeby wprowadzono ostrzejsze kary za takie zachowanie?
TO SAMO DZIEJE SIĘ W KOŚCIELE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *